Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2013

Egoizm

to największa choroba człowieka. Posiada elementy schizofrenii. Jest tym głębsza im bardziej jestem przekonany, że mnie ona nie dotyka. Nie stanowi dla mnie żadnego problemu. Wtedy staje się wręcz groźna nie tylko dla mnie. Niestyty jest nie uleczalna. Każdy obywatel tej ziemi  (bez wyjątku na posiadane stanowisko społeczne, czy jest wierzący, czy też nie, czy jest duchownym, czy świeckim) jest nią skażony. I tyko możemy starać się ją pomniejszyć, nad nią pracować, minimalizować jej przegieg i postępowanie. Nie mniej jednak trzeba być nieustannie czujnym, gdyż egoizm lubi powracać.