Kolejny absurd po polsku
Ktoś powiedział, że jest to kraj wielu absurdów. Jest ich zaprawdę wiele,. jednym z nich jest posłanie pięciolatków do szkoły. Chyba trzeba być głupkiem, aby nie zaskoczyć o co tak naprawdę chodzi. Rząd "patrzy w przyszłość" i sobie skalkulował, że jak wyśle dzieci szybciej do pracy to prędzej będzie miało ludzi do pracy. Ciekawy jestem kto rozliczy rządy panujące po 1990 roku z długu który do tej pory tworzą ( aby rządzącym żyło się lepiej). Ciekawe kiedy przeciętny Polak się obudzi i tupnie i pogoni tych co kiedyś walczyli o wolność, a dziś czerpią z tego korzyści. Ciekawy jestem ile jeszcze tych absurdów musi powstać, aby zrobić solidny porządek.