Posty

Jeśli tylko chcesz...

 Ostatnio bardzo zagłębiam się w jakość produkcji, kazein, Lean. Człowiek od zawsze pragnął żyć na dobrym poziome, jego wytwórczość doceniania jest wtedy gdy jakościowo jest dobra. Jakość jest związana z człowiekiem od zawsze. Zastanawiam się dlaczego nie dociera to do poszczególnych grup społecznych? Dlaczego ciężko nam zachować tą jakość w zwykłych relacjach z bliźnim. Czy jakość po za Organizacjami ma jakieś znaczenie w relacji po prostu z bliźnimi?  Jaka jest moja jakość społeczna, międzyludzka bez względu na religię, płeć, narodowość, przynależność polityczną, etc.? Czy oby na pewno jestem w stanie zrozumieć tak na sto procent drugą osobę? Sam nie wiem. Staram się. Człowiek nieustannie się zmienia.    

W tym przedziwnym i nie powtarzalnym czasie,

w jakim dane nam jest przeżywać Triduum Paschalne, pragnę życzyć: spokoju i zadumy płynącej z Wieczernika i Ogrodu Oliwnego, wytrwałości i skutecznego dążenia do celu, pomimo wszelkich przeciwności płynącej z Drogi Krzyżowej, Mocy i Miłości płynącej ze Zmartwychwstania Pana Naszego Jezusa Chrystusa, aby w tym niezwykłym wyciszeniu świata z wielką siłą mogło objawić się Radosne Alleluja. ML

Covid 19

Jasne, że nie można bagatelizować groźnej pandemii, która teraz tłoczy ludzkość. Z pewnościom ta zaraza jest wykorzystywana politycznie, ale przede wszystkim ogranicza naszą wolność we wszystkich aspektach naszego życia publicznego i religijnego. Jest to dosyć nie spotykana sytuacja, że kościoły podczas Triduum Paschalnego są puste, a większość duszpasterzy podobnie jak wystraszeni i zdezorientowani Apostołowie po ukrzyżowaniu Chrystusa pochowali się "ryglując" na plebaniach z obawy przed zarazą, a jest wiele możliwości aby działać nie przekraczając wszelkich zakazów państwowych . Możemy tylko online uczestniczyć w nabożeństwach liturgicznych ( co dla mnie osobiście jest pewnym zaskoczeniem - bo tak wielkie budynki mogą przyjąć tylko 5 osób i muszą być zamknięte dla wiernych tylko dlatego, że nie posiadają kas fiskalnych). W związku z zaistniałą sytuacją nie tylko dla nas wiernych ten czas jest inny (powinien być bardziej wyciszony, mniej aktywny, czy tak jest? hm), ale też t

Głuchota i Ślepota

to dwa najbardziej dotykające schorzenia człowieka. Patrzę ale nie widzie, słucham ale nie słyszę. Trzeba dużego wysiłku by wytężyć wzrok, aby zobaczyć dalej, bystrzej. Brakuje sił aby usłyszeć głębiej, wyraźniej, czyściej. Czasem mam dosyć tej ciemnoty i pustej ciszy...

Chrześcijanin - kto to taki??

Dziś wydaje mi się, że daleki od łotra na krzyżu u Chrystusowego Boku. Gotów "z grillować"  każdego oprócz siebie. Pierwszych chrześcijan krzyżowali za wiarę, dziś czasy się zmieniły, dziś "porządny chrześcijanin" krzyżuje chrześcijanina. Sam nie wiem kto to jest chrześcijanin. Może dziś to abstrakcja??

Nasz Andrzejek

Obraz
11 kwietnia o 21:30 narodził się dla Nieba. Był Małym Bohaterem (przez duże B). Wytrwały, dzielny, pełen werwy. Tylko i aż pokonało Go własne serduszko. Swoim krótkim życiem pokazał, że trzeba walczyć o swoje. A walczył do końca, niejednokrotnie zadziwiając przy tym lekarzy. Jesteśmy wdzięczni, że mogliśmy być z nim do końca. Ten czas był dla nas cenny i zarazem bardzo, bardzo trudny. Zjednoczył wiele ludzi na całym świecie na modlitwie. Dziękujemy za wszystko

W obliczu cierpienia

Obraz
łamie się każde serce. Moja wiara jest słaba i wystawiona na próbę. Nie jestem tak mocny jak Hiob, czy Abraham. Chyba wiem co czuł Król Dawid prosząc Boga o Życie dla swego syna z Batszeby.  Jestem najsłabszym z najsłabszych. Nie umie patrzeć na cierpienie swego syna bez łez i żalu. Panie przymnóż mi wiary. Proszę już tylko o cud, jeśli tyko chcesz proszę o zdrowie dla niego. Taki kochany i bezbronny