Autorytet
– głupim jest ten, co myśli, że posiada go ze względu na zajmowane stanowisko.
Życie pokazuje i uczy, że na autorytet trzeba sobie zapracować ciężką pracą przede wszystkim nad sobą, szanować bliźniego. Można mieć ważne pozycje społeczne i zarazem nie mieć poważania u innych (znam takie osoby). Osobiście chce mi się śmiać, jak słyszę zapewnienia o wielkości ze względu na…. To by oznaczało spoczęcie na laurach. Zresztą sam autorytet nie jest celem życiowym. Ważne by być dobrym człowiekiem, katolikiem, wierzącym.
Życie pokazuje i uczy, że na autorytet trzeba sobie zapracować ciężką pracą przede wszystkim nad sobą, szanować bliźniego. Można mieć ważne pozycje społeczne i zarazem nie mieć poważania u innych (znam takie osoby). Osobiście chce mi się śmiać, jak słyszę zapewnienia o wielkości ze względu na…. To by oznaczało spoczęcie na laurach. Zresztą sam autorytet nie jest celem życiowym. Ważne by być dobrym człowiekiem, katolikiem, wierzącym.
zgadzam sie autorytet nie jest zwiazany ze stanowiskiem ale z tym czy nasze czyny i nauka ida w parze ze soba, jesli mowimy o jednym a robimy co innego to nigdy nie zdobedziemy autorytetu, no i przedewszystkim musi nas cechowac wielkie poszanowanie drugiego czlowieka
OdpowiedzUsuńAutorytet ma ten kto sluzy, tak jak w dzisiejszej ewangeli kto chce byc wielki niech sie stanie sluga, bo sluzba dla innych i zapomnienie o sobie jest najlepsza droga do osiagniecia autorytetu
OdpowiedzUsuń