Trochę o polityce, gdyż Polakiem jestem

Obserwując poniektóre posunięcia naszego Rządu, na myśl ciśnie się porównane tej szlachetnej instytucji, która ma kierować naszym Państwem i reprezentować całe społeczeństwo do równie szlachetnej i ochoczej instytucji, jaką jest Ochotnicza Straż Pożarna. Dlaczego tak? Śledząc wydarzenia na arenie polskiej, można mieć wrażenie, że rządzący państwem reagują jedynie na sprawy zapalne, chwytliwe, głośne, wymagające niezwłocznej ingerencji. I wydawałoby się to wspaniałe i szlachetne, bo jak się ludzie trują dopalaczami to trzeba walczyć z dystrybucją i producentami tych „specyfików”, bo jeżeli „kibole” szaleją i niszczą, to trzeba ich uciszyć, itd., itd. I zwykle są to akcje spektakularne, w które są zaangażowani wszyscy, począwszy od premiera, skończywszy na zwykłym obywatelu. Tak, aby wszyscy mieli wrażenie, że rząd panuje nad krajem, który tonie w długach, w którym nie dba się o jednostkę społeczną, jaką jest rodzina / w zdrowym słowa tego znaczeniu /, w którym zarabia się po polsku, a wydaje po europejsku, /czyli zarobki przeciętnego obywatela są wschodnie a ceny zachodnie /, którym opieka nad obywatelem chorym leży /wystarczy przejść się do ośrodka /. I tak można mnożyć i się rozwodzić, ale nie oto chodzi. Chodzi bowiem o dobro Ojczyzny, którą zwiemy Polska! I ciśnie się na usta pytanie: Quo Vadis Polski Rządzie, dokąd podążasz Polsko???

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Człowiek planuje Pan Bóg krzyżuje...

Jeśli tylko chcesz...

Warto rozmawiać – czyli prowadzić dialog