Każdy z nas ma do wypełnienia swoją misję, którą powierza nam Pan Bóg. Często jest ona odbiegająca od własnych planów, marzeń, czy przypuszczeń. Dziś żyjemy w czasach w których nie wsłuchuje się w Głos Boga. Do Biblii podchodzi się bardziej jak do mitów niż jak do Księgi Życia. Nieustanny brak czasu sprawia, że nie mamy czasu na ciszę, na refleksje. A Bóg tak jak przemawiał 2000 lat temu, tak samo przemawia do każdego z nas dziś i czeka na nas, abyśmy łaskawie znaleźli czas na ciszę, czas na słuchanie. To nie boli, to nadaje sens życia. Każdego dnia doznaję Bożej obecności i słyszę Jego Głos. Czasami w trudny sposób przemawia, nie zrozumiały, wręcz denerwujący ( o ile tak można się wyrazić), a czasem w prosty, dziecięcy sposób. Tak już jest. To On pozwala nam wstać rano i zasnąć każdego wieczoru. To On każdym dniem przygotowuje nas do kolejnego zadania, misji. " Otwórz me uszy i naucz mnie słuchać. Otwórz me oczy chcę wi...
jesli sie kogos kocha to nawet swoje szczescie sie poswieci by tylko osoba kochana byla szczesliwa
OdpowiedzUsuńmilosc nie szuka swego,(1Kor.13.nn)
OdpowiedzUsuń