Śledząc drogę , którą kroczę przez życie,

nie jednokrotnie zadaję sobie pytanie: Do czego mnie przygotowujesz Dobry Boże? Czego chcesz mnie nauczyć? Co chcesz mi powiedzieć? Bardzo często sobie stawiam te pytania. Na rekolekcjach rekolekcjonista przyrównał wiarę do Ojca Abrahama. Ukazał jego, jako ucznia samego Boga. Każdego dnia Nauczyciel dawał lekcję swemu uczniowi. Myślę, że ten przykład każe nam spojrzeć na swoją historię, teraźniejszość i przyszłość życia, właśnie oczyma Abrahama, który zbytnio nie rozumiał Woli Bożej, ale ją przyjmował. Na pewno mu nie było łatwo w wielu momentach swej przygody z Bogiem, ale był stały i wytrwały. Bóg kazał iść - szedł, kazał złożyć z syna ofiarę - był gotów to uczynić. W ten sposób ustawiał mu hierarchię wartości, kto w życiu jest najważniejszy. Najpierw Bóg, potem rodzina i potem wszystko inne. Warto zastanowić się kto lub co jest najważniejsze w moim życiu?

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Człowiek planuje Pan Bóg krzyżuje...

Jeśli tylko chcesz...

Warto rozmawiać – czyli prowadzić dialog