Spotkanie

Dziś spotkałem bardzo ciekawego człowieka- kapłana, który doskonale odpowiada rysopisowi dobrej osoby. Wlewa spokój i ma głęboki szacunek do innych. Nie ma dla niego znaczenia na jakim stanowisku jest jego rozmówca, czy ma jakiś tytuł czy nie. Dla niego jest po prostu bliźnim. Nie stawia się wysoko, chociaż wszystko wskazuje na to, że mógłby to czynić. To jest właśnie to! Mieć szacunek do każdego. Podchodzić z miłością i zrozumieniem. Każde spotkanie wykorzystać do bycia dobrym. Rozmowa z nim (choć nie była ona długa) dała mi bardzo wiele. Dała mi zrozumienie.

Komentarze

  1. a moim zdaniem nie mozna po jednej krotkiej rozmowie stwierdzic czy ktos jest dobry czy nie,moze byc dobrze wychowany ale czy dobry.............

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że jednak jest to rozpoznawalne w pewnych przypadkach oczywiście. Człowieka, który jest naturalny i czuje sie swobodnie z tym co posiada w sobie, można określić po jednym spotkaniu czy jest dobry czy nie. A choćby spojrzenie. Nie na darmo jest powiedzenie:"Dobrze mu z oczy patrzy, lub "źle mu z oczu patrzy". Ma to coś, co nam mówi jaki on jest.

    OdpowiedzUsuń
  3. ale zawsze mozna sie mylic i ktos kogo uwazalismy za dobrego czlowieka moze sie okazac zwyklym cha..... mimo ze przy pierwszej rozmowie dobrze mu z oczu patrzalo

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Człowiek planuje Pan Bóg krzyżuje...

Jeśli tylko chcesz...

Warto rozmawiać – czyli prowadzić dialog